Inne materiały (11) – „TAKIE BĘDĄ RZECZYPOSPOLITE, JAKIE ICH MŁODZIEŻY CHOWANIE”, prof. Andrzej Nowak o zmianach podstawy programowej przedmiotu historia, wprowadzanych przez obecny rząd Rzeczypospolitej

Prof. Andrzej Nowak: Niepodległość: walka, ofiara, rezygnacja? (z książki pt. „Patriotyzm i zdrada”):

Pozwolę sobie przytoczyć krótkie fragmenty, składające się na długą, niemal pełną listę zmian w podstawie programowej dla szkół, ponieważ w pewnej konsekwencji i spójności robi ta lista piorunujące wrażenie. To są zmiany, które obecnie wprowadza Ministerstwo Edukacji do podstawy programowej historii. Oto niepełna lista wprowadzonych zmian:

• przy zapisie „uczeń charakteryzuje różne postawy polskiego społeczeństwa wobec polityki okupantów” usunięto przykłady: Witolda Pileckiego, świętego Maksymiliana Kolbego;

• przy zapisie „przedstawia i omawia działania rządu Rzeczypospolitej Polskiej wobec tragedii zagłady Żydów” usunięto jego dalszą część: „z uwzględnieniem misji Jana Karskiego i roli Żegoty”;

• z listy osób i wydarzeń, o których uczeń pierwszych lat nauczania historii (4–6 klasa) powinien umieć opowiedzieć, usunięto Zawiszę Czarnego, zwycięstwo grunwaldzkie, przeora Kordeckiego, hetmana Czarnieckiego, Danutę Siedzikównę „Inkę”;

• z tematu „Polska w okresie wczesnopiastowskim” wykreślono: „dokonania Bolesława Krzywoustego” i „konflikt z cesarstwem niemieckim” (nie było żadnych konfliktów, nie było Bolesława Krzywoustego);

• z tematu „Polska w okresie rozbicia dzielnicowego” wykreślono obowiązek: „umieszczenia w czasie wydarzeń związanych z relacjami polsko-krzyżackimi” (nie było żadnej wojny z Krzyżakami, Krzyżacy nie stanowili żadnego zagrożenia, po prostu nie było tego problemu);

• wykreślono również obowiązek wspomnienia o „roli władców piastowskich, ze szczególnym uwzględnieniem Władysława Łokietka oraz Kościoła w procesie zjednoczenia” (nie było Łokietka, nie było Kościoła przy ponownym zjednoczeniu Polski w XIV wieku);

• dla wspomnianych tutaj czasów Ludwika Węgierskiego i Jadwigi, jego córki, wykreślono z niezwykłą czujnością cenzorską: „związki Polski z Węgrami” (nie było związków Polski z Węgrami w XIV wieku);

• dla wieku XVI usunięto: „charakterystykę polityki zagranicznej ostatnich Jagiellonów, ze szczególnym uwzględnieniem powstania Prus Książęcych” (oczywiście nie było hołdu pruskiego, nie było czegoś takiego);

• „Rzeczpospolita Obojga Narodów w pierwszej połowie XVIII wieku” wykreślono z tego tematu: „uczeń charakteryzuje projekty reform ustrojowych Stanisława Leszczyńskiego i Stanisława Konarskiego”, usunięto również: „omawia zjawiska świadczące o postępie gospodarczym, rozwoju kultury i oświaty” (nie, w XVIII wieku nie było żadnych polskich projektów reform i nie było żadnego postępu, Polska to jest zacofanie – to jest oczywiste);

• z tematu „Powstanie Stanów Zjednoczonych” wykreślono: „przedstawia wkład Polaków w walkę o niepodległość Stanów Zjednoczonych (nie było Kościuszki, nie było Pułaskiego). Są jeszcze co prawda ich pomniki w Stanach, jeszcze ich nie zdemontowano, w pół drogi między Białym Domem a Kongresem jest wspaniały konny pomnik Pułaskiego i przed Białym Domem pomnik Kościuszki, trzeba je zdemontować, myślę, że to niedługo może nastąpi;

• „Rzeczpospolita w dobie stanisławowskiej” usunięto zapis: „charakteryzuje cele i konsekwencje konfederacji barskiej” (oczywiście konfederacji barskiej nie mogło być);

• „Epoka napoleońska” usunięto: „opisuje okoliczności utworzenia Legionów Polskich oraz omawia ich historię”, wykreślono również: „opisuje powstanie Księstwa Warszawskiego, jego ustrój i terytorium”;

• „Ziemie polskie w latach 1815–1848” usunięto: „wskazuje na mapie podział polityczny ziem polskich po kongresie wiedeńskim” (nie było rozbiorów, nie było podziału polskiego państwa);

• Wskazać na mapie podział polityczny ziem polskich (może byli jacyś rozbiorcy?, nie było żadnych rozbiorców, nie było rozbiorów);

• W dziale „Powstanie styczniowe”, w punkcie: „dokonuje charakterystyki działań powstańczych”, usunięto jego dalszą część: „z uwzględnieniem, jeśli to możliwe, przebiegu powstania w swoim regionie (czy chodzi o to, że jeżeli pojawia się jakaś wzmianka o powstaniu, to ono nie miało nic wspólnego z tobą?, powstanie styczniowe gdzieś w Sandomierskiem czy na Podlasiu, czy na Kurpiach, nie ma śladów, nie ma żadnego związku między uczniem, jego rodziną, jego tradycją a tym, że kiedyś walczono na tej ziemi o niepodległość Polski). Myślę, że to samo będzie też z Warszawą, z powstaniem warszawskim. Nie ma żadnego związku między Warszawą a powstaniem warszawskim. Taki obowiązek będzie zapewne wprowadzony w następnym rozporządzeniu;

• „Sprawa polska w czasie I wojny światowej oraz Europa i świat po I wojnie światowej”, usunięto z tego działu: „omawia umiędzynarodowienie sprawy polskiej, akt 5 listopada, rolę Stanów Zjednoczonych (nie ma tego w drodze do niepodległości Polski). Usunięto również, to jest ciekawe, informacje na temat traktatów z Locarno i włoski faszyzm. Dlaczego? Wyjaśniam: Locarno, to był układ z 1925 roku, w którym państwa zachodnie zgodziły się na układ z Niemcami weimarskimi, w którym uznano granice zachodnie, czyli granice Niemiec z Francją i Belgią, oraz naruszalność granic wschodnich Niemiec. Czyli de facto państwa zachodnie otworzyły możliwość agresji czy rewizji granic Niemiec z Polską i Czechosłowacją. A dlaczego nie ma włoskiego faszyzmu? Tu odpowiedź jest banalna – bo tylko w Polsce był faszyzm. W Polsce faszyzm się narodził. Mussolini tu nie ma znaczenia;

• „Wojna obronna Polski we wrześniu 1939 roku. Agresja Niemiec i Związku Sowieckiego” – wykreślono w tym temacie: „podaje przykłady szczególnego bohaterstwa Polaków, np. obrona poczty w Gdańsku, walki o Westerplatte, obrona wieży spadochronowej w Katowicach, bitwy pod Mokrą i Wizną, bitwa nad Bzurą, obrona Warszawy, obrona Grodna, bitwa pod Kockiem” (trzeba zapomnieć, nie było tego, nie ma tego);

• „Polska pod okupacją niemiecką i sowiecką” wprowadzono: „wyjaśnia przyczyny i rozmiary konfliktu polsko-ukraińskiego”, zamiast „rzezi wołyńskiej na Kresach” (nie ma mowy o ludobójstwie, ale nie było nawet rzezi, był konflikt polsko-ukraiński).

• „Świat po II wojnie światowej”, usunięto: „omawia sytuację w ZSRS i państwach jego strefy wpływów, z uwzględnieniem wydarzeń na Węgrzech w ‘56 i w Czechosłowacji w ‘68 (nie było żadnego antykomunistycznego powstania na Węgrzech w ‘56, ani nie było Praskiej Wiosny w ’68, ten komunizm musiał być wyjątkowo dobry, skoro nie było ‘56 roku na Węgrzech, ani ‘68 w Czechosłowacji, ta czujność w obronie dobrego imienia komunizmu jest zastanawiająca);

• w dziale „Stalinizm w Polsce i jego skutki” oraz w następnym dziale „Polska w latach ‘57–‘81” wykreślono: „omawia system terroru stalinowskiego w Polsce i ocenia jego skutki” (nie było żadnego terroru stalinowskiego; notabene natrafiłem na stronie „Gazety Wyborczej” na informację, że ukazał się tam duży artykuł w sobotnio-niedzielnym wydaniu o tym, jakim fajnym chłopem – przepraszam, ale to było w takiej konwencji – był towarzysz „Tomasz”, czyli Bierut, bo kochał kobiety, bardzo dużo kobiet kochał i przyjmował u siebie). Swoją drogą, feministki jakoś się nie burzą na ten obraz stalinowskiego macho, który zaliczał kochanki jedną za drugą. Po zaszczepieniu takiej wiedzy dzieciom towarzysz „Tomasz”, czyli Bierut, z czego będzie słynął? Oczywiście z tego, że miał wiele kobiet. To jest jedyny powód jego obecności w naszej pamięci. Bo w szkole dzieci już się nie dowiedzą o tym, że był jakiś stalinowski terror w Polsce;

• dla okresu późniejszego, 1957–1981, usunięto również: „przedstawia rolę Jana Pawła II i ocenia jego wpływ na przemiany społeczne i polityczne” (nie ma, nie było Jana Pawła II w ‘78, ‘79, w ‘80, po prostu nie było);

• ciekawe, że w dziale „Miejsce Polski w świecie współczesnym” usunięto nawet: „przedstawia i sytuuje w czasie i przestrzeni, proces rozpadu Układu Warszawskiego i odzyskanie suwerenności przez Polskę” (nie wiadomo, czy należy to rozumieć w ten sposób, że Układ Warszawski nadal obowiązuje, czy raczej chodzi o to, że nie należy w żadnym miejscu wspominać pojęcia suwerenność Polski/niepodległość Polski). (…)

Andrzej Nowak

Publikacja za zgodą Autora oraz Wydawnictwa Fronda